LOCKHEED C-5 GALAXY W GDAŃSKU!

LOCKHEED C-5 GALAXY W GDAŃSKU!

Środa 25 maja 2016 roku – ten dzień na długo zapamiętają wszyscy trójmiejscy pasjonaci awiacji! To właśnie tego dnia o godzinie 8:18 na gdańskim lotnisku wylądował olbrzymi Lockheed C5 Galaxy. Ten samolot wcześniej lądował w Gdańsku tylko raz – w 1989 roku podczas wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych Georga Busha seniora, który przybył po wyborczym zwycięstwie „Solidarności”, aby spotkać się z Lechem Wałęsą i zapewnić o poparciu Ameryki dla demokratycznego przełomu w Polsce.

Powodem tegorocznej majowej wizyty był transport sprzętu dla amerykańskich żołnierzy na manewry wojskowe – na pokładzie znalazło się m.in. 7 Hummerów oraz liczne palety z bronią i innym wyposażeniem. Mające się odbyć ćwiczenia wojskowe Anakonda 2016, to już kolejne manewry odbywające się w okolicy Trójmiasta, których celem jest szkolenie i podnoszenie interoperacyjności polskich żołnierzy wojsk specjalnych z sojusznikami.

Przy okazji postanowiliśmy nieco przybliżyć Państwu omawiany samolot. Ten ciężki, wojskowy samolot transportowy został zbudowany przez amerykańską firmą Lockheed Corporation jako następca wycofanego ze służby C-141 Starlifter. Jego powstanie (obok mniejszego Boeinga C-17 Globemaster) było podyktowane zapewnieniem strategicznego, międzykontynentalnego transportu wojska i sprzętu amerykańskich sił zbrojnych, które są jego jedynym użytkownikiem.

C-5 jest największym amerykańskim samolotem wojskowym i jednym z największych na świecie – większe od niego są tylko (kolejno od największego) Antonov An-225 Mrija, Airbus A380 i Antonov An-124 Rusłan. C-5 ma całkowitą długość 75,54 metra (kadłub ma 70,29 m), rozpiętość skrzydeł 67,89 m i 19,85 m wysokości. Przestrzeń ładunkowa ma wymiary 37 m długości, 4,1 m wysokości i 5,8 m szerokości, a na górnym pokładzie znajduje się dodatkowo miejsce dla 73 pasażerów nie licząc załogi. Jego masa własna to 153 tony, użyteczna 349 ton, a startowa 381 ton przy czym zapas paliwa wynosi 193 tyś. litrów (mieszczących się w 12 zbiornikach wewnątrz skrzydeł) co pozwala na pokonanie dystansu 6033 km bez tankownia. Samolot ten może latać na wysokości do 10360 metrów, a w pełni załadowany i zatankowany potrzebuje do startu 2530 metrów.

Samolot produkowany był w latach 1968 – 1973 (wersja C-5A) oraz w latach 1985 – 1989 (wersja C-5B) i łącznie powstało 131 sztuk, z czego do dziś eksploatowanych jest 109 sztuk (ze służby wycofano  15 sztuk, natomiast 7 uległo wypadkom). Maszyna powstawała w kilku wersjach: pierwotna C-5A, C-5B o unowocześnionej awionice i wzmocnionej strukturze oraz C-5C dla NASA dedykowana do przewożenia dużych ładunków do kosmodromu. W 1998 roku rozpoczęto kolejny program modernizacji maszyn, oznaczony jako C-5M, polegający m.in. na unowocześnieniu systemów nawigacyjnych i zainstalowanych nowych wyświetlaczy LCD, zainstalowaniu nowego autopilota, wymianie silników na mocniejsze i bardziej niezawodne (GE CF6-80), zamontowaniu nowych jednostek APU oraz wzmocnieniu podwozia, poszycia i samego kadłuba wraz z unowocześnieniem systemu ciśnieniowego. Wspomniane silniki GE generują o 22% większy ciąg co wpłynie na skrócenie rozbiegu o 30% i wzrost prędkości wznoszenia o 38%. Program zaplanowano na 40 lat i zakłada utrzymanie co najmniej 75% obecnej floty w użytkowaniu, a modernizacja pierwszego samolotu została zakończona 16 maja 2006 roku.

Jako ciekawostkę można dodać, iż C5 jest największym samolotem, który kiedykolwiek wylądował na Antarktydzie – odbyło się ono w 1989 roku na lotnisku Williams Field niedaleko stacji badawczej McMurdo.

C5 Galaxy po nocnym postoju na płycie gdańskiego lotniska, odleciał w czwartek o godzinie około 11:30. Wiadomość o tym wydarzeniu w mediach rozeszła się błyskawicznie i dzięki temu, już tradycyjnie, punkty obserwacyjne wokół lotniska zapełniły się setkami osób chcącymi zobaczyć na żywo tę olbrzymią maszynę.

W tym miejscu serdecznie zapraszamy wszystkich Państwa do obejrzenia przygotowanej przez nas  fotorelacji z tego wyjątkowego wydarzenia i zapraszamy do śledzenia kolejnych.

Tekst: Rafał Trzciński