Nie mogliśmy wyobrazić sobie lepszego pierwszego dnia wiosny niż ten, który spotkał nas w tym roku. Dlaczego? Otóż od 20 marca krążyły plotki o przylocie do Gdańska jednego z największych transportowych samolotów na świecie… i tym razem informacja również się potwierdziła! 21 marca około godziny 16:30 na gdańskim lotnisku wylądował po raz kolejny w historii olbrzymi transportowy samolot Antonov An-124 „Rusłan”. Jak przystało na pierwszy dzień wiosny jego lądowaniu towarzyszyło piękne wiosenne słońce.
Tym razem do Gdańska przyleciała maszyna o rejestracji RA-82079 należąca do Volga Dnepr Airlines. Wizytę „Rusłana” zawdzięczamy kolejnemu ponadgabarytowemu ładunkowi, który stanowiły elementy dźwigu. Samolot po wykonanych czynnościach obsługowych, załadowaniu, zatankowaniu i zabezpieczeniu pozostał na lotnisku do następnego dnia, by wystartować około godziny 11:30. Dzięki temu udało nam się sfotografować nie tylko lądowanie i start, ale również wykonać ciekawe ujęcia nocne podczas załadunku samolotu. Co więcej, dzięki uprzejmości Portu Lotniczego w Gdańsku udało nam się wejść na teren lotniska i wykonać zdjęcia tego olbrzyma z poziomu płyty postojowej.
Przy okazji przypomnimy kilka interesujących szczegółów odnośnie tej radzieckiej konstrukcji. Samolot oblatano 26 grudnia 1982 roku, a seryjnie jest produkowany od 1985 roku. Ma długość niemalże 70 metrów, blisko 74 metry rozpiętości skrzydeł i wysokość 21 metrów czyli tyle, ile 7 kondygnacyjny budynek z wysokością 3 metry na kondygnację. Przestrzeń ładunkowa ma wymiary 36,5 metra długości, od 6,4 do 6,68 metra szerokości i 4,4 metra wysokości, co daje 1160 m3 kubatury. Dla porównania inna wielka latająca konstrukcja, C-5 Galaxy, ma kubaturę 880 m3. Przedział ładunkowy jest otwierany z obydwu stron (z tyłu poprzez opuszczenie rampy, z przodu poprzez podniesienie poszycia dziobowego) i wyposażony jest w dwie suwnice o udźwigu 20 ton łącznie. Olbrzymi kadłub opiera się na 24 kołowym podwoziu i dzięki temu samolot może lądować również na nieutwardzonych pasach startowych lub zmrożonym śniegu. Dodatkowo przednia goleń ma możliwość pochylenia, umożliwiając i ułatwiając bezpośredni wjazd pojazdów czy załadunek dużych elementów. Samolot jest wyposażony w dwa agregaty APU, umożliwiające samodzielne uruchomienie silników maszyny bez udziału urządzeń rozruchowych, co znacznie poprawia uniwersalność i zakres zastosowań tej konstrukcji.
Na koniec dziękujemy gdańskiemu lotnisku za umożliwienie sfotografowania „Rusłana” z bliska, a wszystkich Państwa zapraszamy do obejrzenia przygotowanej obszernej fotorelacji z tego wydarzenia.
Tekst: Rafał Trzciński